Zapraszamy do przeczytania relacji ze szkolnej wycieczki do Londynu autorstwa Pani Laury Werner oraz obejrzenia galerii zdjęć.
1 października w samo południe wesoła brygada z XII LO wyruszyła na podbój Londynu. Po 24 godzinach podróży, mijając Niemcy, Holandię, Belgię i Francję, dotarliśmy do celu, serca Wielkiej Brytanii. Londyn przywitał nas piętrowymi autobusami, czerwonymi budkami telefonicznymi i – tu zaskoczenie – przepięknym słońcem. Eksplorację miasta rozpoczęliśmy od przejażdżki londyńskim metrem i spaceru po London Bridge z widokiem na budynki Parlamentu i słynnego Big Bena. Następnie udaliśmy się na Trafalgar Sqare do Galerii Narodowej, gdzie oprócz zwiedzenia fascynującej, jednej z najbogatszych na świecie kolekcji malarstwa, mogliśmy uczestniczyć w warsztatach prowadzonych przez przesympatycznego angielskiego nauczyciela o imieniu Graham. Z Galerii Narodowej przeszliśmy do Londyńskiego Muzeum Transportu, aby wejść do zabytkowego tramwaju, pociągu i czarnej taksówki. Wieczór przyniósł spotkanie z rodzinami, u których mieliśmy zamieszkać, oraz zasłużony odpoczynek.
Kolejny dzień rozpoczęliśmy od szalonych zakupów na Oxford Street oraz podrażnienia kubków smakowych w dzielnicy China Town. Fantastyczne lampiony rozwieszone nad naszymi głowami oraz unoszące się wokół zapachy azjatyckich potraw robią ogromne wrażenie. Dalsze kroki skierowaliśmy do Muzeum Figur Woskowych Madame Tussauds, w którym dane nam było spotkać się z ikonami świata kultury, polityki i show-biznesu. Nie ma to jak fotka z Bradem Pittem czy Freddiem Mercurym. Wizytę w muzeum zakończyła szalona przejażdżka londyńską, czarną taksówką i seans Marvela w 4D. Chwilkę później niektórym udało się trafić na Baker Street 221b i zapukać w czarne drzwi domu Sherlocka Holmesa. Dzień zakończyliśmy w Muzeum Sztuki Nowoczesnej Tate Modern, w którym mogliśmy spotkać się z przykładami sztuki współczesnej.
We wtorek wybraliśmy się na nieco dłuższą wycieczkę, ponieważ pojechaliśmy do Greenwich, aby pospacerować po królewskim obserwatorium i zrobić piękną fotografię z panoramą Londynu w tle. Nastepnie udaliśmy się do Cambridge, słynnego miasteczka uniwersyteckiego. To miejsce niezwykle urokliwe, dające odczuć unoszącego się nad nim ducha nauki (mogliśmy tu np. zobaczyć budynek, w którym pracował profesor Stephen Hawking). Nasyceni naukową atmosferą przenieśliśmy się do świata wyzwań siłowych. Przyszło nam zmierzyć się z rwacą rzeką Cam i nieznaną nam dotychczas rozrywką zwaną – punts. Trzeba nam było samodzielnie (w ośmioosobowych grupkach) pokonać nurt rzeki płynąc łódkami. Zabawa była przednia, choć niektórzy trochę się bali. Cali, zdrowi i pełni wrażeń wróciliśmy do swoich rodzin, aby rozwijać umiejętność komunikacji w języku angielskim oraz wiedzę o kulturze i obyczajach mieszkańców Wysp.
Środa to kolejny dzień rewelacyjnych wycieczek. Udało nam się odwiedzić królewską siedzibę, czyli fantastyczny zamek mieszczący się w miasteczku Windsor. Do dziś jest on zamieszkiwany przez monarchów brytyjskich. Następnie pojechaliśmy w odwiedziny do Tudorów. Obejrzeliśmy Hampton Court Palace and Gardens, będący posiadłością króla Henryka VIII i jego kolejnych 6 żon.
Przed nami dwa ostatnie dni pełne wrażeń. Na czwartek zaplanowano wizytę w Muzeum Historii Naturalnej, Muzeum Techniki oraz Muzeum Wiktorii i Alberta. Po serii obserwacji muzealnych oddamy się kulturalnej rozrywce w teatrze. Przed nami musical pt. Hamilton.
Ostatni dzień naszej brytyjskiej przygody wypełni rejs statkiem po Tamizie oraz przejażdżka ogromnym Okiem Londynu. Jeszcze raz, z góry, spojrzymy na stolicę Wielkiej Brytanii i powrócimy na ojczyzny łono…
Będziemy wspominać i tęsknić.