W sobotę 3 czerwca ulicami Nowej Huty przeszedł IV Korowód Nowohucki. Barwny happening tym razem nawiązywał do lat 60. „Po pionierskich latach 50. życie zaczęło tu płynąć spokojniej i dostatniej. Działały już kawiarnie i teatr, rodziło się mnóstwo dzieci. Chcemy przypomnieć klimat tamtych dni” – tłumaczyła Katarzyna Kobylarczyk, jedna z organizatorek Korowodu.
Tegoroczny pochód w sposób szczególny przypominał o nowohuciankach. Marta Ingarden zaprojektowała wiele budynków Nowej Huty, Krystyna Skuszanka kierowała Teatrem Ludowym, Zofia Włodek założyła żeńską brygadę murarską, a Jadwiga Beaupré porodówkę. Na trasie pochodu pojawiły panie z kolejki do mięsnego, kelnerki z restauracji „Stylowa”, matki z dziećmi, bananowa młodzież, a nawet Wisława Szymborska.
Byliśmy i my! Nasza szkoła w ramach współpracy z Ośrodkiem Kultury Norwida przyłączyła się do tego lokalnego przedsięwzięcia. Uczennice Dwunastki uczestniczyły w korowodzie jako aktorki, murarki i ogrodniczki pracujące w czynie społecznym. Była też reprezentacja klasy 1A z wychowawczynią, a na transparencie towarzyszyło nam hasło „Niech żyje młodość”! Pochód zakończył się na Placu Przy Poczcie zabawą w stylu retro. Można było zatańczyć twista, rock and rolla albo boogie woogie. Słowem – świetna impreza i niezwykła lekcja historii!
Wszystko uwiecznili nasi fotoreporterzy 🙂
Za udział w korowodzie bardzo dziękuję uczennicom i uczniom z klas 1A, 1C, 1E i 1F.
Iwona Majda