Do tradycji XII Liceum Ogólnokształcącego w Krakowie należą wyjazdy integracyjne organizowane dla uczniów klas pierwszych. W tym roku młodzież pojechała do świnoujskiego ośrodka Graal, w którym spędziła 8 dni.

Aura dopisywała i dzięki temu większość czasu mijała na zajęciach na świeżym powietrzu, które łączyły naukę z bezpośrednim doświadczaniem. Uczniowie podziwiali atrakcje Wolińskiego Parku Narodowego – wspięli się na Wzgórze Zielonka, rozkoszowali się niezwykły kolorem Jeziorka Turkusowego, z Góry Gosań obserwowali efekt działania abrazji. W Międzyzdrojach każdy mógł sprawdzić, do odcisku dłoni której ze sław polskiej kinematografii pasuje jego dłoń. Ogromne wrażenie zrobiły rozmiary terminalu skroplonego gazu ziemnego LNG, popularnie zwanego gazoportem. Dla wielbicieli mniej industrialnych klimatów ukojeniem dla duszy była rafa koralowa w Muzeum Rybołówstwa Morskiego oraz spacery brzegiem Bałtyku w stronę Ahlbecku bądź świnoujskiego portu.

Nie wszystkie atrakcje mijały w błogiej atmosferze, jak chociażby zwiedzanie Fortu Gerharda zwanego także Fortem Wschodnim. Tuż po przekroczeniu bramy fortu uczniom została przypisana rola rekrutów, którzy poznawali twierdzę poprzez pruską musztrę ;). Po takich przeżyciach pokonanie ponad 300 schodów na szczyt Latarni Morskiej dla nikogo nie było już straszne, a widok rekompensował poniesione trudy.

Zajęcia integracyjne w obrębie klas mijały pod czujnym okiem wychowawców oraz psychologa szkolnego. Jednak młodzież miała też możliwość spędzenia czasu tylko w swoim gronie podczas ogniska i dyskoteki.

Zwieńczeniem wyjazdu był Konkurs Mitologiczny, podczas którego wszystkie zespoły klasowe prezentowały w formie przedstawienia teatralnego wybrany przez siebie mit grecki. Rywalizacja była zacięta, a poziom spektakli wysoki. Pierwsze miejsce zasłużenie zajęła klasa 1D. Gratulujemy!

8 dni nadbałtyckiej integracji minęło bardzo szybko i w początkowych dniach października uczniowie klas pierwszych znowu zasiedli w szkolnych ławach, by w formie już tradycyjnej poszerzać swoją wiedzę :-).

Foto Paweł Owsianka