W połowie marca kameralna grupa młodzieży z klas I i II naszego Liceum spędziła trzy intensywne dni we Wrocławiu w ramach tradycyjnego „Obozu dla Orłów”, dedykowanego tym, którzy mają największy pociąg do wiedzy.
W pierwszy dzień pobytu, po przyjeździe i zakwaterowaniu w Hostelu, udaliśmy się na piesze peregrynacje po Starym Mieście, wypatrując miniaturowych Krasnali, które nadają niepowtarzalny klimat temu miastu, dodając mu bajkowego powabu. W pogodne popołudnie przemierzaliśmy urokliwe uliczki prowadzące do Rynku, urzekającego różnorodnością i wielobarwnością okalających go kamienic. Zatrzymaliśmy się przy Muzeum Pana Tadeusza, mieszczącego się w przepięknej kamienicy Pod Złotym Słońcem. Prezentowana tam wystawa stała opowiada o historii i interpretacji słynnego dzieła Adama Mickiewicza.
Kolejnym punktem naszego spaceru stało się Muzeum Uniwersytetu Wrocławskiego, usytuowane nad brzegiem Odry. Muzeum mieści się w głównym budynku uniwersyteckim, barokowym gmachu projektu Krzysztofa Tauscha. Jego sylwetka architektoniczna, wzbogacona wspaniałym wystrojem rzeźbiarskim i malarskim, zaliczana jest do najcenniejszych zabytków barokowych w Polsce i w Europie Środkowo-Wschodniej.
Chwilę później, przekroczywszy Most Piaskowy, znaleźliśmy się w najstarszej, zabytkowej dzielnicy Wrocławia – niegdysiejszej wyspie na Odrze, zwanej Ostrowem Tumskim. Tu studiowaliśmy topografię okolicznych zabytków na mosiężnej makiecie, podziwialiśmy klimatyczne meandry rzeczne oraz słynny Most Tumski, ozdobiony tysiącem kłódek przypiętych przez zakochanych. Dotarliśmy także do okazałej gotyckiej Archikatedry św. Jana Chrzciciela.
Wieczorem (po zmroku) podziwialiśmy rozgwieżdżoną milionem świateł panoramę Wrocławia. Wyjazd szybkobieżną windą a wreszcie imponujący widok z 49 piętra Sky Tower (200 m.) zapierał dech. Mogliśmy z góry obserwować dynamiczne życie miasta, które tętniło ulicznym ruchem i feerią migocących świateł. Sky Tower to nowoczesny symbol stolicy Dolnego Śląska. Monumentalny wieżowiec to kompleks luksusowych apartamentów, funkcjonalnych biur, to nowoczesna galeria handlowa i rozbudowane centrum usługowo-rekreacyjne wraz z wieżą widokową.
Następny dzień pobytu Orłów we Wrocławiu to spotkanie z naturą i kulturą. Słoneczne marcowe przedpołudnie spędziliśmy w słynnym wrocławskim ZOO. Po niespiesznej wizycie u zwierząt lądowych, powietrznych i wodnych; płazów, gadów, ssaków, ryb i ptaków oraz spacerze po robiącym niesamowite wrażenie Afrykarium udaliśmy się do Hali Stulecia uznanej za wybitne dzieło architektury XX wieku. To obiekt wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO, uznany za pomnik historii. W kompleksie tym, będącym wizytówką miasta, odbywają się targi, kongresy, konferencje i wystawy światowej rangi.
Ostatnim punktem programu było spotkanie ze sztuką nowoczesną w Pawilonie Czterech Kopuł. W olśniewających bielą salach modernistycznego gmachu Muzeum Sztuki Współczesnej znajdują się prace (obrazy, rzeźby, instalacje) najznamienitszych polskich twórców II połowy XX wieku oraz czasów współczesnych jak np. Magdaleny Abakanowicz, Władysława Hasiora, Tadeusza Kantora, Jana Lebensteina, Jerzego Nowosielskiego czy Katarzyny Kozyry. Ekspozycję otwierają dzieła mistrzów dwudziestolecia międzywojennego np. Stanisława Ignacego Witkiewicza, Leona Chwistka i Władysława Strzemińskiego, których twórczość wskazuje na źródła nowoczesności w sztuce.
W ostatnim dniu pobytu czekał nas rezolutny spacer w stronę dworca kolejowego Wrocław Główny. Pociągiem relacji Szczecin-Przemyśl wróciliśmy do Krakowa.
Zadowoleni, pełni pozytywnych wrażeń, gotowi, by powrócić do tej Wenecji Północy, stolicy Dolnego Śląska, miasta krasnali i mostów, Europejskiej Stolicy Kultury 2016.
jhk